Pechowy dzien
Yuki weszła do domu, w przedpokoju zobaczyła czarna sylwetkę. Zaświeciła światło, a postać zniknęła. wystraszona podeszła dalej w kierunku kuchni, do której wchodziła najczęściej. Odłożyła plecak i wyciągnęła obiad z piekarnika, który zostawiła jej mama przed pójściem do pracy. Wyłożyła go na talerz i zasiadła do stołu. W pewnym momencie usłyszała kroki prowadzące do kuchni. Zlękła się. Zawołała "Kto tam?" ale nie usłyszała odpowiedzi. wyszła zobaczyć czy ktoś przyszedł. Oczywiście nikogo nie zastała. po obiedzie poszła do swojego pokoju i włączyła komputer. Zaczęła pisać ze swoimi znajomymi z klasy i odrabiać lekcje. Nagle przyszedł jej bardzo dziwny SMS, było w nim napisane "Uważaj na siebie, oni czekają." Dziewczyna dla pewności zeszła na dół i zamknęła drzwi. Jak się obróciła zobaczyła za sobą cień, ale po mrugnięciu on znikł. Wróciła do pokoju i pisała dalej. Zadzwonił jej telefon, odebrała i usłyszała szum, więc odłożyła słuchawkę. W pewnym momencie zadzwonił telefon domowy, Yuki po odebraniu usłyszała głos mamy, która ją poinformowała o tym, że wróci później do domu.
Yuki nie wierzyła w demony i duchy, dlatego się nie bała, myślała, że to są postacie mityczne, którymi się tylko straszy małe, niegrzeczne dzieci. Nagle światło w jej pokoju zgasło, poczuła zimny powiew wiatru i usłyszała szum, który słyszała wcześniej. Troszeczkę się wystraszyła, ale nie panikowała. Ktoś zapukał do drzwi, wzięła telefon, włączyła latarkę i poszła otworzyć. Nikogo nie było. Mimo iż było ciepło na dworze poczuła zimny wiatr. Wróciła do domu. Poszła do piwnicy, chciała włączyć prąd, który "ktoś" wyłączył.
W piwnicy jak to w każdej jest zimno i ponuro, dziewczyna zobaczyła kolejnego smsa na telefonie o treści "Wpuściłaś ich do domu, są za tobą". Dynamicznie się odwróciła, z na ścianie ukazał jej się napis "Zginiesz!" Yuki wybiegła z piwnicy. Wbiegła do swojego pokoju i zamknęła drzwi. Pomyślała, że to najgorsza z możliwych opcji. Ostatnim obrazem jaki widziała była postać o jasnej twarzy, długich włosach i ubrana na czarno, później wszystko pokryło się czerwienią.
Kiedy domownicy wrócili do domu, w pokoju dziewczyny było jej ciało i napis krwią na ścianie "Kto następny?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz